W łucie szczęścia, które przeczy wszelkim przewidywaniom – serio, kup los na loterię już teraz – 53-letni Daryl Morris, skromny stolarz z Sydney w Australii, trafił niedawno na pierwsze strony gazet. Dlaczego? Ponieważ wygrał główną wygraną w loterii Oz Lotto nie raz, ale dwa razy, w tym samym losowaniu, obstawiając te same liczby na dwóch oddzielnych losach. Ten absolutnie zdumiewający zbieg okoliczności przyniósł mu oszałamiające 46 milionów dolarów australijskich, zmieniając to, co miało być zwykłym wtorkowym wieczorem, w moment prawdziwie odmieniającego życie świętowania. Kto by pomyślał, że odrobina cyfrowych sztuczek może być tak opłacalna?
Daryl, który od ponad trzech dekad zajmuje się drewnem i narzędziami (więc zna się na budowaniu, w tym na ogromnej fortunie), mówi, że kupił oba losy online z czystego przyzwyczajenia – i, co zabawne, z odrobiną dezorientacji. „Myślałem, że kliknąłem tylko raz, ale najwyraźniej transakcja przebiegła dwa razy” – wyjaśnił, prawdopodobnie wciąż się z tego śmiejąc. „Na początku byłem zirytowany, że wydałem więcej. Teraz powiedziałbym, że to najlepszy „błąd” w moim życiu”. Wszyscy popełnialiśmy te podwójne kliknięcia online, ale żadne z naszych wyciągów z kart kredytowych nigdy nie wyglądało tak dobrze!
Od lat obstawiał te same siedem szczęśliwych liczb, starannie dobraną mieszankę z rodzinnych urodzin i pamiętnych numerów koszulek sportowych. „Zawsze się ich trzymałem, tydzień w tydzień” – powiedział Daryl. „Pomyślałem, że jeśli kiedykolwiek będę miał szansę, to właśnie z tymi liczbami”. Lojalność się opłaca! Kiedy ogłoszono zwycięskie liczby, Daryl początkowo myślał, że wygrał 23 miliony dolarów australijskich – reklamowaną główną wygraną. „Byłem zachwycony, oszołomiony, wszystko naraz” – podzielił się. Ale szok się podwoił, gdy otrzymał oficjalne potwierdzenie: w rzeczywistości wygrał pełną pulę dwa razy, ponieważ oba losy były dokładnie takie same. „Wtedy o mało nie zemdlałem” – zaśmiał się. „Zadzwoniłem do brata, żeby się upewnić, że to nie sen”. Wyobrażamy sobie, że ta rozmowa telefoniczna wiązała się z krzykiem i być może kilkoma łzami szczęścia.
Co więc robi ze swoją wygraną w lotto w wysokości 46 milionów dolarów australijskich?
Po pierwsze, Daryl, będąc absolutną legendą, spłacił każdy dług, nie tylko dla siebie, ale także dla swojej najbliższej rodziny. „Nie chciałem, żeby moi rodzice i rodzeństwo kiedykolwiek martwili się o pieniądze” – powiedział. Co za facet! Następnie natychmiast zaczął planować wcześniejszą emeryturę. Po całym życiu ciężkiej pracy na budowach, jest teraz gotowy cieszyć się spokojnymi porankami i długimi, spokojnymi wyprawami na ryby. Wyobrażamy go sobie z wygodnym fotelem i bez porannego wstawania! Ale Daryl myśli o czymś więcej niż tylko o wypoczynku. Jako prawdziwy pasjonat zwierząt, znaczną część swoich wygranych przekazuje na rehabilitację dzikich zwierząt, w szczególności na pomoc gatunkom dotkniętym częstymi, niszczycielskimi pożarami buszu w Australii. Co więcej, jego żona, Lisa, która zawsze marzyła o prowadzeniu schroniska dla zwierząt, w końcu będzie miała szansę, by to zrealizować. Od ratowania życia po ratowanie zwierząt – ta para stawia sobie poważne cele!
Pomimo nowego, ogromnego majątku, para zapewnia, że będzie dyskretna. „Żadnych drogich samochodów ani złotych zegarków” – uśmiechnął się Daryl. „Chcemy po prostu lepszego życia, a nie głośniejszego”. To brzmi jak prawdziwy australijski duch. Fenomenalna historia Daryla o podwójnej wygranej w loterii Oz Lotto naprawdę urzekła Australię, a nawet rozprzestrzeniła się poza nią, wywołując rozmowy o szczęściu, przeznaczeniu i absolutnie szalonych dziwactwach prawdopodobieństwa wygranej w loterii. O ile jednorazowa wygrana jest na tyle rzadka, że aż człowiek się uszczypnie, o tyle dwukrotna wygrana z tymi samymi liczbami w tym samym losowaniu jest niemal niespotykana. To jak szukanie dwóch igieł w dwóch różnych stogach siana, z zawiązanymi oczami, jadąc na jednokołowcu. Jego mądre rady dla innych graczy? „Trzymaj się swoich liczb, nie zastanawiaj się za dużo – i sprawdzaj swoje losy, nawet jeśli myślisz, że popełniłeś błąd. Nigdy nie wiadomo, ten błąd może uczynić cię milionerem”. Albo, jeśli jesteś Darylem, multimilionerem!